Miałam możliwość przebywać na planie zdjęciowym do filmu Poli w roli wizażysty/charakteryzatora.
Pierwszy raz uczestniczyłam w czymś takim i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam.
Wszyscy straszyli mnie opowiadając o lasach, kleszczach, komarach czy nawiedzonych domach jednak było zupełnie inaczej.
Producenci, operatorzy kamer, reżyser oraz aktorzy - młodzi ludzie z zapałem do swojej pracy, przyjęli mnie ciepło i wszystko przebiegało bez większych zakłóceń. Szkoda tylko, że tak krótko.
Serdecznie zapraszam do polubienia ich strony na facebooku Poli.
A to parę zdjęć z planu:
See you soon!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz